Nie długo znowu zacznie się szał na konkusy recytatorskie.
Podaję więc kilka ćwiczeń na dykcję:
BZYK
Bzyczy bzyg znad Bzury
zbzikowane bzdury,
bzyczy bzdury, bzdurstwa bzdurzy
i nad Bzurą w bzach bajdurzy,
bzyczy bzdury, bzdurnie bzyka,
bo zbzikował i ma bzika!
CZYŻYK
Czesał czyżyk czarny koczek,
czyszcząc w koczku każdy loczek,
po czym przykrył koczek toczkiem,
lecz część loczków wyszła boczkiem.
GORYL
Turlał goryl po Urlach kolorowe korale,
rudy góral kartofle tarł na tarce wytrwale,
gdy spotkali się w Urlach góral tarł, goryl turlał
chociaż sensu nie było w tym wcale.
KRÓLIK
Kurkiem kranu kręci kruk,
kroplą tranu brudząc bruk,
a przy kranie, robiąc pranie,
królik gra na fortepianie.
MUSZKA
Mała muszka spod Łopuszki
chciała mieć różowe nóżki
- różdżką nóżki czarowała,
lecz wciąż nóżki czarne miała.
- Po cóż czary, moja muszko?
Ruszże móżdżkiem, a nie różdżką!
Wyrzuć wreszcie różdżkę wróżki
i unurzaj w różu nóżki!
SZCZENIAK
W gąszczu szczawiu we Wrzeszczu
klaszczą kleszcze na deszczu,
szepcze szczygieł w szczelinie,
szczeka szczeniak w Szczuczynie,
piszczy pszczoła pod Pszczyną,
świszcze świerszcz pod leszczyną,
a trzy pliszki i liszka
taszczą płaszcze w Szypliszkach.
TRZNADLE
W krzakach rzekł do trznadla trznadel:
- Możesz mi pożyczyć szpadel?
Muszę nim przetrzebić chaszcze,
bo w nich straszą straszne paszcze.
Odrzekł na to drugi trznadel:
- Niepotrzebny, trznadlu, szpadel!
Gdy wytrzeszczysz oczy w chaszczach,
z krzykiem pierzchnie każda paszcza!
Spróbuj przeczytać na głos zamieszczone poniżej tzw. "wprawki-głupawki". Dbaj o to, żeby każda głoska pięknie wybrzmiała - nie mamrocz, nie bełkocz. Możesz spróbować się nagrać, albo poproś kogoś, żeby cię wysłuchał. Jeśli bez problemu wymówiłeś te ćwiczenia, to najprawdopodobniej masz dobrą dykcję.
Trzmiel na trzosie w trzcinie siedzi z trzmiela śmieją się sąsiedzi.
Warszawa w żwawej wrzawie w warze wrze o Warszawie.
Król królowej taranrulę włożył czule pod koszulę.
Teatr gra w grotach Dekamerona grom gruchnął w konar rododendrona.
Powstały z wydm widma w widm zwały wpadł rydwan.
Puma z gumy ma fumy a te fumy to z dumy.
Cienkie talie dalii jak kielichy konwalii.
Drgawki kawki wśród trawki - sprawką czkawki te drgawki.
Naiwny nauczyciel licealny nieoczekiwanie zauważył nieostrożnego ucznia, który nieumyślnie upadł na eukaliptus.
Koala i boa automatyzują oazę instalując aerodynamiczny aeroplan.
Paulin w Neapolu pouczył po angielsku zainteresowanego chudeusza, co oznaczają rozmaite niuanse w mozaice.
Augustyn przeegzaminował Aurelię z geografii, próbując wyegzekwować wiadomości o aurze Australii i Suezie.
Euforia idioty zaaferowała jednoosobowe audytorium uosobionego intelektualisty.
Nieoczekiwany nieurodzaj w Europie oraz nieumiejętna kooperacja państw zaalarmowały autorów przeobżeń.
To jest wir, a to żwir, w żwiru wirze ginie zbir!
Raz lew wpadł w zlew, wprost w wody ciek, i nim kleń-leń wypchnął go zeń, popłynął w ściek!
Raz dywizja telewizji pomagała szukać wizji, a znalazłszy ją w Kirgizji, domagała się prowizji.
Naśladuj warkot silnika motocyklowego na różnych wysokościach dźwięku. Najpierw używaj jedynie warg, potem języka, na koniec warg i języka. Warto parsknąć! ( Kocham to. xD )
Kilkakrotnie jak najgłośniej przeciągle cmoknij.
Kilka razy szeroko otwórz i zamknij usta, układając je w pozycji poszczególnych samogłosek - "a", "o", "u", "e", "i", "y", tym razem rób to głośno.
Głośno i wyraźnie wypowiadaj połączenia:
"abba, obbo, ubbu, ebbe, ibbi, ybby";
"assa, osso, ussu, esse, issi, yssy".
Wybierz sobie różne spółgłoski i łącz je z samogłoskami według powyższego wzoru. Każda głoska musi być słyszalna!
W różnym tempie wypowiedz:
"da-ta-za-sa-dza-ca-na-ła";
"di-ti-zi-si dzi"; "zia-sia-dzia-cia-nia";
"ga-ka-ha-cha";
"gia-kia-hia-chia".
W różnym tempie powiedz:
"brim, bram, bram, bram, brom";
"trim, tram, tram, tram, trom";
"krim, kram, kram, kram, krom" itd.
Haha, dziewczyny. Wiem, ze juz mnie nienaiwdzicie, ale to dopiero ćwiczenia dykcji i jest tu ich naprawdę mało!
Cwiczenie oddechowe
1) Ćwiczenia postawy mówiącego
- rozluźniamy barki i ramiona, np. poprzez wymachy i krążenie ramion;
- klatka piersiowa do przodu, ale tak, aby wyglądało to naturalnie;
- brzuch luźny, nie wciągnięty, nie skrępowany ciasnym ubraniem;
- kolana luźne;
- stopy w pozycji stabilnej, lekko rozstawione;
- wykonujemy ćwiczenie ześrodkowujące: głowa opada w dół pociągając za sobą resztę ciała.
2) Ćwiczenia przygotowujące do pogłębienia oddechu:
- wymachy ramion;
- rozluźnianie żuchwy poprzez żucie przy zamkniętych szczękach, masowanie stawów żuchwowych, opuszczanie żuchwy ku dołowi i podciąganie ku górze, ziewanie, opadanie żuchwy z czubkiem języka opartym na wewnętrznej powierzchni zębów;
- ćwiczenie kręgosłupa: siedzimy po turecku, najpierw w pozycji zgiętej, potem prostujemy się cały czas mówiąc głośno „aaaaaaaaaa”, tak, aby poczuć i usłyszeć różnice w brzmieniu głosu;
- głęboki wdech podczas podnoszenia rąk do góry, wydech przy opadaniu rąk (wdech-krótki, wydech-długi).
4) Ćwiczenia oddechu z podparciem:
- leżąc na plecach robimy szybki wdech, wydychamy powietrze kilkoma rzutami: z-z-z-z-z……..z-zzz-z-z - stojąc robimy wdech, wydychamy powietrze w 2, 3, 4, 5 gwałtownych dmuchnięciach;
- stojąc wykonujemy pełny wdech, wydech równy, powolny, w połączeniu z artykulacją głoski w;
- stojąc wyrzucamy szybko wyprostowane ręce w bok do poziomu w tym czasie robiąc szybki wdech, wydychamy powietrze opuszczając powoli ręce do nóg licząc w myślach 1,2,3,4,5…10;
- podobnie jak wyżej, tylko ręce podnosimy nad głowę;
- wykonujemy skłony w dół-wydech, do góry-wdech.
Dobra koniec. Nie będę was zamęczać. W następnym napiszę wiersze. ;D
I bardzo przepraszam, za tak długą nie obecność.