sobota, 24 września 2011

Rude włosy






Jakiś miesiąc temu poznałam piękną dziewczynę. Ania ma 16 lat i jest naprawdę ładna, ale bardzo nieśmiała. Uważa się bowiem za bardzo brzydką. Stwierdziła, że rudowłose dziewczyny nie mogą być ładne. A ona jest jedną z nich. Ma jasną cerę, grubą, rudą kitkę i trochę piegów na nosie. Ja uważam, że wygląda uroczo i dlatego dałam jej linka na naszego bloga, aby teraz to właśnie o sobie przeczytała. A że ona mi nie wierzy to zamieściłam zdjęcia rudych dziewczyn, które są ładne. A w ogóle to rudy jest modny, ponieważ jest dość rzadkim kolorem włosów, a bardzo ładnym i rozświetlającym. Poza tym rudy odmładza i nadaje ładnego kształtu twarzy. Wiele kobiet/dziewczyn właśnie na rudy maluje. Jak ktoś ma, tak jak Ania, naturalnie to tylko się cieszyć. Jedyny problem jest taki, że rudowłose szybko się spalają na słońcu i marzną (w sensie ich skóra) na mrozie. Mają jasną cerę, która świetnie pasuje do wyrazistych kolorów szminki. No i w większości mają śliczne, zielone oczy. Tego typu dziewczyny zawsze kojarzyły mi się z kwiatkami, "Anią z Zielonego Wzgórza" i słońcem. Myślę, że do osobowości Ani bardzo pasuje jej uroda. Od razu wydaje się nieśmiała, ale pełna energii jednocześnie. Jakaś energia od niej bije. Tak czy inaczej jak byłam mała chciałam mieć rude włosy. Może dlatego, że bardzo lubiłam właśnie książkową postać Ani - rudowłosej dziewczynki o niezwykłym charakterze (wciąż lubię "Anie z ZW", jest taką barwną postacią. Ale jak się czyta drugi raz to już nudzi). I tak naprawdę wciąż chcę mieć "marchewkowe" włosy, ponieważ są takie ciepłe i podkreślają urodę. Poza tym wyglądają ślicznie z bladą cerą, mocno czerwoną szminką i delikatnie pomalowanymi oczami. Nieszczęśliwie trafiłam na włosy brązowe, cerę nijaką, bez znaków charakterystycznych. Chociaż oczy mam niebieskie, ale to przecież nie to samo co zielone!

7 komentarzy:

  1. Koleżanko Alice, wiedz, że rudy jest piękny i marzę o czerwonorudym kolorze. A zwłaszcza takie, jakie ma Hayley Williams, cudo normalnie *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie wiem i również bardzo pragnę tego koloru włosów, niestety trafił mi się nijako brązowy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pzynajmniej nie blond -,-

    OdpowiedzUsuń
  4. Blond też ładny. Lepszy niż brąz ci powiem. No bo brąz jest taki nijaki, a blond (szczególnie taki wyrazisty) to już jest coś niezwykłego. A ja właśnie takie coś bym chciała. Czyli krótko mówiąc byłabym zadowolona ze wszystkiego oprócz mojego ; ).

    OdpowiedzUsuń
  5. Alice, zamorduję Cię! Brąz to świetny kolor włosów przecież. Ostatnio nawet polubiłam. Ale taki jasny, jaśniutki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Z dumą mogę się pochwalić iż jestem posiadaczką zielonych oczu, na rude włosy i piegi niestety nie zasłużyłam. Bardzo przyjemnie czyta się ten blog :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rudy jest piękny, zawsze mi się podobał.
    A ta laska na pierwszym zdjęciu wyglada, jakby ktoś ją z lekka żelazkiem spoliczkował. Bez obrazy.
    Mimo to lubię takie szczupłe twarze. ; )

    OdpowiedzUsuń