niedziela, 19 czerwca 2011

Sposoby na nudę, cz. I.

Pewne słowa usłyszane od koleżanki zainspirowały mnie do stworzenia tej notki, poza tym Szicca poprosiła, abym w końcu wzięła się w garść i zainteresowała blogiem ; p (może nie dosłownie, ale o to ci pewnie chodziło, taak?). Oto i jestem, po stosunkowo długiej nieobecności.

Osobiście nie nudzę się nigdy – zawsze kiedy to mówię, spotykam się z wytrzeszczonymi oczami i powszechnym zdziwieniem („To co ty takiego robisz, że nigdy się nie nudzisz?”). Więc postanowiłam przedstawić kilka sposobów, aby godziny szybciej mijały – teraz idą wakacje, czasu od cholery i jeszcze więcej.

Co zatem można zrobić z wolnym dniem?

· Spotykać się ze znajomymi – chyba najprostsze i najpopularniejsze rozwiązanie. Dobra, spotkać się, ale co można robić? Ano, to już zależy od towarzystwa, waszych zainteresowań, miejsca zamieszkania. Jesteście w mieście? Możecie skoczyć na basen, do parku, kina, na zakupy, do biblioteki, na kąpielisko, koncert, pojeździć na rowerze, lub po prostu włóczyć się bez celu i gadać, gadać, gadać. Mieszkacie na wsi? Jeszcze lepiej. Zawsze można skoczyć na jakąś łąkę, do lasu, na rowery, nad jezioro, urządzić grilla, ognisko, czy co tam, zbierać owoce. W nocy jest jeszcze fajniej – wystarczy zaprosić znajomych na oglądanie filmów, albo co chcecie porobić. Osobiście bardzo lubię spacerować po ciemku, ale rzadko kiedy dostaję takie pozwolenie.

· Oglądać filmy, seriale – prawdopodobnie 90% z nas posiada telewizor, więc gdzie problem? Z tego, co się orientuję, godnymi polecenia kanałami są Hallmark, HBO i Canal+, ale świetne filmy można też znaleźć choćby na Jedynce, czy Polsacie. Istnieją również strony takie, jak ekino.tv, czy kino.pecetowiec.pl - w ten sposób obejrzałam kilka naprawdę dobrych produkcji ; ).

· Słuchać muzyki – to chyba dość oczywiste, prawie wszyscy, których znam ją uwielbiają. Nie masz pomysłu, czego słuchać? Zawsze można popytać znajomych, rodziny, poszukać inspiracji w internecie, lub też w telewizji. Polecam stację Rebel.tv – puszczają dosyć różnorodną, porządną muzykę. Można też po prostu wpisać w wyszukiwarkę nazwę zespołu lub wokalisty, która wpadnie nam do głowy i przesłuchać parę piosenek. A nóż spodoba Ci się na tyle, że za jakiś czas nazwiesz się fanem? Zapewniam, że to świetne i naprawdę warto wtopić się nieco w muzykę.

· Czytać – praktycznie w każdym mieście znajduje się biblioteka, księgarnia, czy antykwariat. Książki można też czytać przez internet (tzw. e-booki), słuchać ich (adudiobooki), lub ściągnąć na komórkę (m-booki). Raczej nie muszę nikogo zapewniać o zaletach czytania. Bo warto, mówię ci.

· Rysować, malować – są ludzie, którzy posiadają wielki talent, jak i zwykli śmiertelnicy, którzy nie rysują może źle, ale ot, tak sobie. Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie, aby spróbować – do dyspozycji: farby, kredki, ołówek, węgiel, pastele, czy co tam chcesz - skąd wiesz, może po kilkunastu/kilkudziesięciu nieudanych pracach odkryjesz w sobie prawdziwy talent? Nie od razu Rzym zbudowano, jak to mówią, a za parę lat możesz być wdzięczny sobie, że pewnego dnia wziąłeś do ręki pędzel…

Kurde, dzisiaj tylko pięć propozycji... Wybaczcie, spieszę się. Postaram się jak najszybciej wstawić resztę. Tymczasem lecę, niuńki.

1 komentarz:

  1. O tak, Rebel to świetna stacja. Ogladam zawsze :D

    OdpowiedzUsuń