Chciałabym przedstawić Wam kilkanaście utworów, które na zawsze zapisały się w mojej pamięci, które są najbliższe mojemu sercu i które są dziełem zespołu Queen. Wybaczcie, że nie piszę o podstawowych jego danych, ale myślę, że nie dowiedzielibyście się niczego nowego o nim. Nie wgłębiam się w jego życiorys i ciekawostki z jego życia (a pewnie powinnam), ale chcę się z Wami, moje goferki, podzielić utworami, które są dla mnie odzwierciedleniem jednego symbolu - takiego fajnego serduszka ♥.
1. Don't Stop Me Now
Absolutny numer jeden spośród wszystkich królewskich utworów. Odkryłam go stosunkowo niedawno (oglądając tę parodię), ale pokochałam. Głównie za niesamowitą spontaniczność w tym utworze, za genialnie wtrącenia Freddiego, za rytmiczność, oraz za niesamowitą zmienność nastroju. W pierwszej części piosenka jest refleksyjna, później jednak 'nabiera kolorów', bardziej nadaje się do szalonego tańca z przyjaciółmi. Nosz nie da się tego nie lubić, a utwór powinien być co najmniej o dziesięć minut dłuższy C:
2. Bohemian Rhapsody
Można powiedzieć, że dwa razy poznałam tę piosenkę. Pierwszy raz był jakieś trzy lata temu, podczas gry w Singstara na PlayStation, mówiłam tacie, że to jest strasznie smutne, a tata powiedział, że później jest wesołe. Nie doczekałam się rozwinięcia akcji, bo została brutalnie ucięta, więc na Singstarze możemy zaśpiewać tylko tę smętniejszą (choć równie piękną jak pozostałe) część. A szkoda, bo niejeden zagorzały fan zespołu chętnie sprawdziłby się w rock operze (tak tak, w rock operze!) i rocku, bo te dwa gatunki objawiają nam się w kolejnych minutach. Drugi raz poznałam podczas Bitwy Na Głosy, po dość odstającym od oryginału wykonaniu grupy Maćka tego utworu. Pomyślałam - hej, to może być coś fajnego - i luknęłam na youtubie Cygańską Rapsodię, a następnego dnia umiałam już cały tekst.
3. We Will Rock You
Ha, a ten utwór po raz pierwszy usłyszałam, oglądając Mini Mini. Jest to jeden z tych starszych, co nie znaczy, że nudniejszych utworów. Wręcz przeciwnie, energia płynąca do nas z tego utworu (Sao znowu bawi się we wróżbitę Macieja) promieniuje na całe nasze ciało i umysł, chce nam się coś w życiu zmienić. Teledysk jakością nie powala, to prawda, ale powala m.in dwoma tupnięciami i klaśnięciem. Odgłosy wymyślił zespół, a następnie dodał efekt opóźnienia, co sprawia wrażenie, jakby tłum ludzi tupał i klaskał.
4. I Want It All
Wiecie, goferki, że ten utwór stał się symbolem sprzeciwu wobec apartheidu (teoria o konieczności osobnego życia ras człowieka) w RPA, ale i także został uznany jako hymn hardrocka? Nie dziwię się, bo mi piosenka przypomina protest przeciwko regułom obowiązującym na co dzień, ustalonym przez prawo. Pamiętam, jak z tatą puściliśmy to na cały regulator w samochodzie a mój rodziciel robił za perkusistę (konkretniej - jedna jego ręka). Działo się : DDD
5. I Want To Break Free
Freddie w tym teledysku po prostu powala na kolana jako SPOJLER! pokojówka w różowym wdzianku KONIEC SPOJLERA! Teledysk do tego utworu jest jednym z bardziej rozpoznawalnych grupy Queen, ale kontrowersje z nim związane doprowadziły do tego, iż w amerykańskich stacjach muzycznych przestali puszczać I Want To Break Free. Bardzo lubię słuchać tej piosenki, właściwie nie wiem, dlaczego. Nie potrafię wyróżnić żadnych cech, za które słucham tej piosenki, słucham i już.
Jest oczywiście wiele innych wspaniałych piosenek Freddiego i jego bandy, ale w tej notce zamieszczam tylko te, które są najbliższe mojemu sercu. Mam nadzieję, iż gwiazda Queenu nie wygaśnie, bo naprawdę, jest czego posłuchać.
Queen!!!! Kocham ten zespół. Ostatnio słuchałam bez przerwy ich składanki. Mam dwie płyty, chcę mieć więcej.
OdpowiedzUsuń