poniedziałek, 19 marca 2012

Steampunk, cyberpunk, dieselpunk - co to takiego?

Jak reaktywować to reaktywować, prawda? Trzeba coś naskrobać, bo goferek taki smutny i samotny. Dostałam wiadomość, żeby coś napisać i... How could I say no? :P W takim razie będzie dzisiaj o paru nurtach w fantastyce naukowej, czyli cyberpunku, steampunku i dieselpunku, czego łatwo domyślić się po tytule.
Zacznijmy od podstaw. Wszystkie te trzy style opierają się na punku - i nie, nie chodzi mi tu o gatunek muzyczny. Przedstawiają one zaszczuty, nieprzyjemny świat ukazany w danej konwencji. I tak cyberpunk będzie opowiadał o cyborgach lub wojnie z robotami, steampunk o maszynach różnicowych itd. O tym wszystkim opowiem szczegółowo, nie bójcie się. Podzielę ten post na trzy akapity, po jednym dla każdego stylu. Przedstawienie czas zacząć!



Cyberpunk

To od niego wszystko się zaczęło. Opiera się na cybernetyce, robotach, hakerach i tym podobnych. Ludzie żyją w wielkich, rozwiniętych miastach. Wiele osób ma w swoich ciałach implanty cybernetyczne lub nawet całe ich kończyny są mechaniczne - są więc cyborgami. Często można spotkać wojny z robotami czy obcymi, podróże kosmiczne, ludzkie kolonie w galaktyce. Świat opiera się na komputerach. Gdyby nastąpiła awaria, nie dałoby się żyć. Nurt ten zapoczątkował William Gibson - pisarz science fiction w swoich powieściach, np. "Mona Lisa Turbo" czy "Trylogii ciągu". Cyberpunk rozkwitł w latach osiemdziesiątych. To z tamtego okresu pochodzą takie dzieła jak "Predator" lub "Łowca Androidów". Przedstawicielami muzyki cyberpunkowej jest industrial, jungle, drum and bass. Jest to chyba najpopularniejszy nurt w fantastyce naukowej i do dzisiaj cieszy cię popularnością i dużym powodzeniem. Nieco zmodyfikowaną wersją cyberpunku jest postcyberpunk. Nie zasłużył sobie na osobny akapit, gdyż nie różni się zbyt od swojego pierwowzoru. W postcyberpunku bohater stara się naprawić otaczający go świat czy jakość życia. Poza tym również skupia się na rozwoju technologii. Sami więc widzicie, że nie jest zbyt oddalony od poprzednika. Filmy czy rysunki cyberpunkowe są utrzymane w różnych odcieniach koloru niebieskiego, jednak zdarzają się też zielone barwy, np. "Matrix".
Mam w domu dwóch maniaków tego stylu. Filmy, gry, książki - whatever, jeżeli tylko sa o tematyce cyberpunkowej, mój tata czy brat będą potrafili coś o nich powiedzieć. Mnie też nie jest on obojętny. Lubię gry utrzymane w tej tematyce i żałuję, że nie zainteresowałam się nimi wcześniej. Mimo wszystko nie pałam do niego zbytnią miłością, gdyż wolę...


Steampunk

Steam - po angielsku para. Nazwa nie jest oczywiście wzięta z kosmosu. W steampunku świat opiera się na różnych skomplikowanych mechanizmach czy właśnie maszynach parowych - stąd też to steam. Rozwój technologii zatrzymał się na wiktoriańskiej Anglii. Mam nadzieję, że nie spaliście na historii i mniej-więcej kojarzycie te klimaty. Jeżeli nie, spróbuję nieco wytłumaczyć specyfikę tych czasów. Za panowania królowej Wiktorii Hanowerskiej miała miejsce rewolucja przemysłowa. Odkryto potencjał automatów. Nad Londynem cały czas pozostał dym z fabryk, których w tamtym okresie było bardzo dużo.
W steampunku oczywiście nie poprzestano tylko na tym. Maszyny znacząco się rozwinęły. Automaty pomagają ludziom w codziennym życiu. Podróżuje się koleją parową lub jakimiś niezwykłymi pojazdami z napędem na węgiel. Czasem można spotkać latające statki oraz żaglowce. Ludzie nie znają czegoś takiego jak prąd czy elektronika, za to smog, para i węgiel są codziennością. Zamiast komputerów możemy spotkać maszyny różnicowe, zamiast drukarek - maszyny do pisania i tak dalej. Stroje przypominają eleganckie fatałaszki w dziewiętnastego wieku. Wszystko utrzymane jest w beżach i brązach.
Do steampunku (w tym przypadku również trochę na dieselpunku, o którym będzie później) luźno nawiązuje gra przygodowa Syberia - jej fabuła jest ściśle powiązana z automatami (nie robotami!). Anime bazującymi na tym stylu jest np. "Tegami Bachi", "Fullmetal Alchemist" czy niektóre pełnometrażówki ze studia Ghibli. W tym wszystkim więcej jest jednak steam niż punku. Do tego drugiego może się zaliczać "Nausicaa z Doliny Wiatru" - przedstawiony tam postapokaliptyczny świat opanowany przez wielkie roślinny nie jest zbyt gościnny.
Najbardziej znane książki osadzone w tej tematyce to "Maszyna różnicowa", "Alteracja" czy "Dworzec Perdido".
Całym moim serduszkiem kocham steampunk. Uwielbiam rysować stroje czy automaty utrzymane w tych klimatach. Potrafię kilka godzin siedzieć na deviantarcie i przeglądać podobne twory. Mimo usilnych starań ojca i brata nie udało się przechrzcić czy nawrócić mnie na cyberpunk.


Dieselpunk

W dieselpunku akcja jest osadzona w latach dwudziestych, trzydziestych lub czterdziestych dwudziestego wieku. Zakończyła się wielka Wojna i technologia posuwa się na przód. Powstają nowe wynalazki, takie jak radio czy telewizja. Niektóre urządzenia, takie jak samochodów, powoli wchodzą do powszechnego użytku i nie są już tylko domeną najbogatszych. Świat zdecydowanie brnie do przodu. Dookoła można dostrzec futurystyczny entuzjazm. Przyszłość widzi się w jak najlepszych barwach i zapowiada się długi pokój. Mimo wszystko w ciemnych uliczkach nadal mają miejsce mafijne wojny i pojedynki. Nie zapominajmy, że to punk
Jest to dosyć młody styl w literaturze i nie ma zbyt wielu przedstawicieli. Szkoda, gdyż drzemie w nim duży potencjał. Zawsze pociągały mnie klimaty tego typu, czyli pin-up girls lub filmy nieme czy noir.
Diesel to między innymi nazwa marki samochodów, ale również popularny (szczególnie w tamtych czasach) model silnika. Wynalazł go niemiecki konstruktor Rudolf Diesel.
Według Wikipedii do dieselpunku zalicza się seria filmów o Indianie Jonesie - nie wierzcie w to, raczej zbyt wiele punku tam nie ma. Trochę to naciągane, prawda?

To by było na tyle. Są to chyba trzy najbardziej znane nurty punkowe. Przeglądałam sobie angielską Wikipedię i w oczy rzuciło mi się jeszcze kilka odmian tego stylu. Uwierzylibyście, że jest takie coś jak elfpunk? O większości niewiele można wyszperać w internecie, więc dałam sobie z tym spokój.
Z tych opisanych w notce najbardziej podoba mi się steampunk. Cyberpunk też jest interesujący, a dieselpunk wydaje się być ciekawy. Żałuję, że nie ma o nim zbyt wiele w necie. Cóż, trzeba trochę poszperać. A który punk podoba Wam się najbardziej?

6 komentarzy:

  1. Łaał, niezły temat ; DD

    Fajny pomysł miałaś, też bym chciała pisać o takich rzeczach, a nie moje słynne głupoty xdd

    OdpowiedzUsuń
  2. Tam głupoty od razu. ;d Trzeba się interesować kulturą wysoką. *mina arystokraty*

    OdpowiedzUsuń
  3. Steampunk! Mogę godzinami grzebać w internecie w poszukiwaniu steampunkowych ciekawostek. I uwielbiam 'Syberię'.

    Hayley ; ))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dieselpunk wymiata!! Choć przyznam mało słychać tego to jeśli dobrze się szperacz zapuści to jest prawdziwa perła ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Steampunk jest cudowny ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń